Co racja to racja, trzeba się zatroszczyć o ząbki, bo trzy razy nie rosną :D Chociaż w sumie to też rozumiem poszukiwania, bo raz trafiłam na stomatologa, który nie do końca znał się na swojej pracy. Nie będę się tu rozpisywać o kilku dodatkowych wizytach i dwukrotnej plombie, no ale stres był. Dlatego rozumiem dlaczego poszukuje się dobrego stomatologa. Też gdybym miała dziś iść do kogoś najpierw bym wszystko wybadała, czy potrafi, a także jak się z innymi obsłużył. Leczenie kanałowe była dla mnie dość silnym przeżyciem, choć początkowo myślałam, że wizyta na fotelu stomatologicznym kompletnie mnie nie rusza. Życzę powodzenia w poszukiwaniu naprawdę dobrego fachowca.