Doriana
Użytkownik
Posty: 82
Skąd: Niechanowo
Wiek: 28
Twoja mama ma rację! Ja wprawdzie nie robię paznokci, lecz makijaże – ale muszę przyznać, że w sezonie ślubnym, komunijnym mam naprawdę dużo pracy. Sezon ślubny.. no, mam na myśli czas kiedy jest ich najwięcej, czyli miesiące letnie :). Myślę,że jest to dobry zarobek, ale czasem jest tak, że po prostu siedzisz praktycznie już z nosem w tych paznokciach, taka jesteś zmęczona. Bo to też nie jest tak, że zrobisz paznokcie w dziesięć minut, przy przedłużaniu z trzy godziny możesz nieraz poświęcić.